oppo reno 8 pro
Fotografia

OPPO Reno 8 Pro – Recenzja telefonu.

Oppo Reno 8 Pro pod kątem fotografii.

Jak pewnie wiecie zostałem ambasadorem marki OPPO i od ponad miesiąca testuje telefon od niekoniecznie dobrze znanaj marki OPPO. Urządzenie, które od nich dostałem to Reno 8 Pro i czas najwyższy zrobić małe podsumowanie. A ponieważ żaden ze mnie super tech geek to review będzie oczywiście pod kątem fotografii na ulicach Londynu.

Tył telefonu Oppo Reno 8 Pro w kolorze miętowym w tle dwa zabytkowe aparaty fotograficzne
Oppo Reno 8 Pro Green Glazed

Dizajn

Przyjemny dla oka miętowy kolor i szklany tył z łagodnym przejściem do miejsca w którym są kamery sprawiają wrażenie modelu flagowego a przecież to tylko średnia półka. Waży trochę więcej niż 180 gram co przy 6.7″ wyświetlaczu jest raczej niewiele. Kamera selfie nie rzuca się w oczy a ekran praktycznie wypełnia cały telefon z przyjemnie zaokrąglonymi rogami. W porównaniu do mojego find x3 nie znajdziemy tu też zaoblonego ekranu, który moim zdaniem w przypadku fotografii tylko przeszkadza. Nic mnie bardziej nie irytuje jak edycja zdjęcia gdy muszę zacząć od krawędzi tych obłości w find x3.

Telefon Oppo Reno 8 Pro z wyświetlonym ekranem
Oppo Reno 8 Pro

Performance Oppo Reno 8 pro

Nic do zarzucenia, serio. Czytnik odcisku placa – błyskawica. Color OS, bo tak nazywa się nakladka na androida od Oppo jest szybkie i bardzo intuicuje. W przypadku mojego użytkowania czyli Muzyka, GPS do jazdy samochodem i biegania, obróbka zdjęć, You Tube i jakaś gierka od czasu do czasu wszystko działa szybko i bez zamulania. Nawet gdy mam dzieścia aplikacji w tle i nieskończoną liczbę zakładek w chromie. Bateria starcza spokojnie na cały dzień przy normalnym użytkowaniu, oczywiście zależy co kto uważa za normalne. Ale tu też nie ma co się martwić bo telefon w UK przychodzi wyposażony w 80W ładowarkę która naładuje telefon o 50% już w 11 minut. Szybka kawa w Starbucks i możemy focić dalej przez kolejne kilka godzin. Do tego OPPO twierdzi, że nawet po 4 latach pojemność baterii nie spadnie poniżej 80%. Ręka w górę, kto miał telefon dłużej niż 4 lata? Mój ostatni miałem prawie trzy i pod koniec to już było zwykła męczarnia ?

Telefon Oppo Reno 8 pro na tle zielonych liści, leży w krzakach
Oppo Reno 8 Pro

Fotografia – prawie idealny dla igersa takiego jak ja?!

Mimo, że pokochałem robienie zdjęć z Oppo Reno 8 Pro to zacznę ten podpunkt od największego rozczarowania. Nie ma możliwości robiebia zdjęć w RAW. Czyli w Lightroomie nie można sobie powyciągać tego i owego. Szkoda, może pojawi się w jakimś update. Ale przyjrzyjmy się trochę plusom.

  • Marisilicon: Czyli dodatkowy procesor do przetwarzania obrazu. I tu się czuje różnice. Nocne zdjęcia przetwarzają się bardzo szybko a w filmy 4k w słabym oświetleniu dają radę. AI robi świetna robotę z rozpoznawaniem scen szybko i dokładnie. Do tego time lapse i hyperlapse, super stabilizacja obrazu w ruchu zbliżona do tej moim hero10 choć nie aż tak dobra.
  • 50MP kamera: oczywiście te megapiksele możemy tylko wykorzystać przy głównym obiektywie i z niego też  jakość zdjęć jest najlepsza. Obiektyw szerokokątny i 2x zoom najlepiej sprawdzają się raczej w dobrym oświetleniu i nie znajdziemy tam tylu detali.
Tower Bridge w Londynie w słoneczny dzień zrobiony telefonem oppo
Zdjęcie zrobione główną kamerą telefonu Oppo Reno 8 Pro
  • Zdjęcia nocne: Tutaj już w zeszłym roku zaskoczył mnie Oppo Find x3, którego algorytm działał cuda bez statywu i specjalnie stabilnej ręki. A jak radzi sobie Reno 8 Pro? Tak samo tylko szybciej i lepiej! Nie będę się tu rozpisywał i przechwalał a sami zobaczcie jakie zdjęcia udało mi się zrobić z ręki na na wieczornym spacerze po Londynie (zdjecia prosto z telefonu, bez obróbki):
Nocny widok na światła południowego brzegu Tamizy z Shard, statkiem i innymi budynkami.
Shard – Londyn – Oppo Reno 8 Pro
Fotografia uliczna wykonana telefonem. Widoczne biznesowe budynki Londynu, Walkie Talkie, Gherkin
Londyn – Oppo Reno 8 Pro
nocne zdęcie The Scoop w Londynie
Shard – Londyn – Oppo Reno 8 Pro
  • Portret mode: Uwielbiam portrety! Sam je nawet czasem robię i wrzucam tutaj. Pamiętam pierwsze telefony z symulacją głebi ostrości i z jednej strony było Wow a zdrugiej jednak trochę cyfrowa kupa (sorry ale ciąglę uważam, że dobry obiektyw i pełna klatka to jednak podstwa do fajnej głębi). Niemniej jednak technologia się znacznie rozwineła i w OPPO Reno 8 Pro wygląda to naprawdę znośnie, chociaż nie za każdym razem działa. Co trzeci czy czwarty shot nie miał w ogóle efektu. Może ostrzyłem nie tam gdzie trzeba?!
portret kota rasy Bengal Sawanah wykonane telefonem
Portret na Oppo Reno 8 Pro
  • Makro: Jakość zdjęć tutaj napewno nas nie powali, ale napewno fajny dodatego do pokazania świata z innej perspektywy. Zdjęcia ostrzy z odległości 4cm.
Makro zdjęcie złotego żuczka w kwiatku
macro photo Oppo Reno 8 pro.
  • Cała reszta: Do ztego wszystkiego dostaniecie kilka przydatnych opcji, które przydadzą sie w codziennym życiu instagramowego influencera. Panorama, slo-mo, Time lapse, hyper lapse, 4k, super stabilizację do filmowania w ruchu! Opcje filmowania w cinematic i fotografowania w PRO ze wszystkimi manualnymi ustawieniami. Szuczny horyzont także do zdjęć robionych bezposrednio w dół albo górę (dwa krzyżyki muszą się zejść żeby było centralnie). Naprawdę całe centrum kreatywnej influencerki w kieszeni!

Podsumowanie!

Krótko i na temat: Mimo, że nie ma jak narazie możliwości robienia zdjęć w RAW to OPPO Reno 8 Pro kosztuje mniej niż połowę ceny flagowców iphona czy samsunga a wcale mu dużo do nich nie brakuje. Więc tak, będzie to mój telefon przez najbliszy rok i pewnie jeszcze sporo zdjęć z niego zobaczycie na moim instagramie.

Aktualizcja po dwóch latach użytkowania – 2025.

Telefon używałem przez dwa lata i przez ten czas naprawdę nie było się do czego przyczepić. Kilka razy upuściłem go na beton, zalałem kawą i nic! Szybkie łądowanie to zbawienie w niektórych sytuacjach ale też bomba z opóźnieniem. Po pewnym czasie zauważyłem, że bateria starcza na coraz krócej co oznaczało, że gwarantowane przez producenta 4 lata to bajka. Po drugie jak moja fotografia sie rozwijała i zacząłem zwracać większą uwagę na detale to zauważyłem, że kolory na ekranie nie do końca są odwzorowane. Do tego stopnia, że postanowiłem telefon sprzedać, mimo, że Lightroom działał szybciej niż na moim laptopie.

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *